Sezamki
Prosty jak drut.
Sezam prażysz na jasnozłoty kolor na suchej patelni, wrzucasz do wody i odlewasz puste łuski (pływają, reszta tonie).
Wymaczasz do miękkości takiej jak świeże ziarno słonecznika, wysypujesz na ręcznik i przesuszasz suszarką aż się będzie przesypywał.
Gotujesz syrop z cukru i naturalnego miodu 1:1 tak długo aż _próbka_ zastygnie w twardą masę.
Łączysz sezam z syropem, wylewasz na posmarowaną tłuszczem, wypoziomowaną blachę - kiedy rozleje się i przestygnie kroisz nożem do pizzy na tafelki.
Bon apetit.
bye,bye
From: "Paweł Matczak" <madziarm@friko6.onet.pl>
MM